Od czerwca był spokój ale w końcu nas dopadło:(( Amelka przeziębiona- z nosa jej się leje, kaszle a w nocy stan podgorączkowy. Katar oznacza u nas milion pobudek w nocy, niewyspanie a co za tym idzie marudzenie w ciągu dnia. Niestety ja też nie czuje się najlepiej i obie siedzimy dzisiaj w domu:(
Co nas tak załatwiło, chyba wczorajsze urodzinki w centrum zabaw. Amelka była zaproszona do kuzynki, która kończyła 5 lat. Pierwszy raz byłyśmy z mała w takim miejscu i muszę przyznać, że zabawa super. Amelka co prawda raczej nie bawiła się z 5 latkami ale szalała w ogródku malucha- w kulkach, na zjeżdżalniach i bujaczkach. W ogóle się nie bała, czasami wręcz zapominała o naszej obecności i biegła do innych dzieci.
Ponieważ Amelka na co dzień nie ma zbyt wiele kontaktu z dziećmi, gdy ja jestem w pracy zajmuje się nią babcia, to niewiele trzeba by coś podłapała:(
moja córka też rzadko choruje i aktualnie też złapała bakcyla, chociaż jej uklad odpornościowy jest naprawdę silny, bo kiedy ja i mąż mielismy jelitówkę, ona była zdrowa, teraz złapała przeziębienie.
OdpowiedzUsuńzdrówka dla córki
moja trochę chorowała zeszłej zimy, dajesz jakieś wzmacniacze odporności?
UsuńBidulka. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Miałam okazję popracować kilka dni w takim centrum zabaw i dzieci to uwielbiają :) Nie mają czasu nawet zatęsknić za rodzicami bo są tak zafascynowane tym co się dzieje wkoło :)
OdpowiedzUsuńhttp://niecodzienna-ana.blogspot.com
http://ankidwie.blogspot.com
zobaczymy czy teraz się uda zmieniłam przeglądarkę:)
OdpowiedzUsuńha udało się:)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń